Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    166
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    207

Dziennik Budowy Szczepka - Dom pod Skałą


szczepek

429 wyświetleń

25.09.2007 PRACE z KAMIENIEM cd...

 

 


Pisałem, ze gdzieś 3 tygodnie temu, że zaginął mój kamieniarz,. Fajny był , góral z Wiśniowej, jak go deszcz wygonił, tak coś tam przez 3 tygodnie dorabiał chyba na boczku.

 

 


Ale żona dzisiaj rano na budowe piojechała a tu napis na schodach - "byłem...wróciłem...KAMIENIARZ"

 


NIEPRAWDOPODOBNE.

 

 

 


A ja go już pochowałem i krzyżyk mu na droge dałem.

 

 


Wybaczyć myślicie? dać szanszę?

 


Ano zebrałem szacowne konsylium w dwuosobowym składzie ( ja i połowica moja) i uradziliśmy, ze szanszę dać warto, bo historia jaką kamieniarz nam opowiedział za serce nas ujęła.

 


I już nieważne czy prawdziwa była. Bo ktoby to sprawdzał. Ważne, że tematem do długich opowiadań być mogła.

 

 


WIec przebaczyliśmy , przyjęliśmy z powrotem, chociaz palcem pokiwaliśmy troszkę, bo przecież telefony sa i w takie bzdety uwierzyć trudno.

 

 


A kamieniarz wymyślił, że poszli ze swoim pomocnikiem na dyskoteke.

 


A na tej dystkotece ten pomocnik poznał dziewczynę. A że był lekko pod wpływem - no to do smolenia cholewek zaczał taniec wykorzystywac, przytulanie jakies byłio a to podszczypac się dziewczynkę zachciało.

 

 


A nie wiedział pomocnik o tym, ze dziewczyna na zabawę sama nie wiedziec czemu nie przyszła, tylko z adoratorem jakimś. I nie wiedziec czemu ten adorator zaręczony podobno był z ta dziewczyną.

 


I chyba adoratorowi nie spodobało sie jak się jego dziewczyna zachowywała.

 


tylko jak rzekł kamieniarz , nie wiedzieć czemu upust swojej złości skierował adorator nie na narzeczoną swoją a na pomocnika mojego kamieniarza.

 

 


A że kamieniarz dobry chłop jest , pomocnika zaczął bronić.

 

 


Na nic to się jednak zdało, bo kamieniarzowi telefon zniszczyli , nerki odbili i pomocnika do szpitala wysłali ( ale już bez zebów, bo te na dyskotece zostały)

 

 


No i robota na trzy tygodnie się urwala .. bo do zdrowia wrócić trzeba było

 

 


wierzyć nie wierzyc - nieważne - ale za to opowieść jaka - bohaterstwo w tych czasach to rzadkość przecież

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...