Dziennik Sylwka i Kasi
Dzień pierwszy – wtorek 29 marca 2005 roku.
Plan jest następujący: wywiezienie darni i ziemi z działki, zakup kabla elektrycznego, wykopanie rowu pod kabel.
Oczywiście ekipa od koparki dała znać, że przyjadą później niż obiecali ale swoje tego dnia zrobią. Niestety ja szedłem do pracy na popołudnie więc jak przyjechali około 12:00 to tylko zdążyłem im pokazać gdzie ma być rów pod kabel i zostawiłem ich samych w nadziei, że wszystko zrobią jak należy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia