Dziennik Sylwka i Kasi
Sobota 2 kwietnia 2005r.
Jeden z robotników przyjechał rozebrać szalunki i kierować rozładunkiem bloczków betonowych. Chodziło o to aby palety z bloczkami zostały ustawione w takich miejscach aby mieli mniej do noszenia i aby murowanie szybciej szło.
http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/rozladunek_bloczkow.jpg" rel="external nofollow">http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/rozladunek_bloczkow.jpg
Zaplanowane miałem dwa kursy z bloczkami ale ten pracownik powiedział, że może im być mało na pierwszy dzień. Zadzwoniłem do składu i poprosiłem aby samochód z bloczkami przyjechał trzeci raz – trochę kręcili nosem bo im nie na rękę, żeby jeździli do mnie wahadłowo trzy razy jednego dnia. Jednak ostatecznie się zgodzili ale poprosili, żeby na przyszłość inaczej to planować. Mam u nich dużo materiałów już kupionych, które leżą i czekają tylko aby je zwieźć na moją budowę.
Dzisiejsze dostawy to: 8m3 styropianu na ściany fundamentowe, dwie palety cementu (2,8 tony) oraz 24 palety bloczków (po 63 sztuki na palecie) oraz ciężarówka piachu do murowania (jakieś 17-19 ton). Pomocnik murarza powiedział, żebym od razu umówił pozostałe bloczki na poniedziałek wieczorem, żeby mieli co robić we wtorek.
Wszystko przeprowadzone zgodnie z planem – można uznać tydzień za zakończony udanie. Od poniedziałku murowanie ścian fundamentowych.
http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/bloczki_przygotowane.jpg" rel="external nofollow">http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/bloczki_przygotowane.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia