Dziennik Sylwka i Kasi
Niedziela 22 maja 2005r.
Wczoraj i dzisiaj robiliśmy porządki na budowie. Takie swoje porządki - wiecie jak to jest gdy inwestor rwie się do pracy. Choćbym miał dzisięć razy przekładać deski czy niewykorzystane cegły z jednego końca działki na drugi to będę to robił dopóki nie znajdzie się inne zajęcie.
No i właśnie tak upłynęła mi sobota.
W niedzielę natomiast uważnie oglądałem wszystko i notowałem. Nazbierała się cała kartka A4 z moimi uwagami dla murarzy co jeszcze przed zakończeniem jest do zrobienia. Oczywiście większość z tych rzeczy jest oczywista a niektóre już nawet wcześniej omawialiśmy ale wolałem, aby były spisane i żeby murarze wiedzieli, że moja czujność nie osłabła.
Nawet sobie w poniedziałek żarty robili z mojej kartki.
Jadnak skutek pozytywny. Od poniedziałku wszystkie poprawki zaczęli realizować. Choć w pierwszej chwili jak się pojawiłem na budowie to majster miał obiekcje do kilku drobiazgów - niestety uzasadnione, bo np zażyczyłem sobie poprawek które nie wynikały z jego winy (np po cieślach czy hydraulikach).
Ja oczywiście wyjaśniłem mu, że tych rzeczy nie żądam tylko go proszę, i jeśli powie, że nie to jego prawo a ja sobie jakoś poradzę.
Jednak w trakcie dyskutowania kolejnych pozycji z listy .... koniec końców doszliśmy do porozumienia i zdeklarował, że niejako na odkupienie swoich win zrobi te dodatkowe rzeczy.
Uważam, że zachował się OK. Kilka przykładów prac o które prosiłem a których wykonania mógłby odmówić:
- wymurowania kawałka warstwy elewacyjnej nad garażem do wysokości więźby dachowej nad garażem;
- obniżenie wyczystki kominka (zmieniłem zdanie i jeden pomocnik kuł komin przez 3 godziny aby zrobić wyczystkę w nowym miejscu;
- ponowne obmurowanie rury kanalizacyjnej, które to ja w sobotę rozebrałem bo nie podobało mi się jej uszczelnienie itd.
- zmieniłem zdanie i postanowiłem podnieść ścianę fundamentową (cokół) o dodatkowe dwie warstwy cegieł.
Kurcze jak fajnie jak już widać wszystkie pokoje dokładnie. Córki nawet już podzieliły się pokojami.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia