Dziennik Sylwka i Kasi
26 lipca 2005r. - wtorek.
Ruszyły prace tynkarskie. Jakoś dziwnie spokojny jestem tym razem. Czyżby jakieś "inwestorskie" przeczucie, że tym razem ekipa będzie solidna. Zobaczymy - okaże się. Pierwsze rozmowy i ich deklaracje co do zakresu prac bardzo pozytywne.
A oto kilka pierwszych zdjęć:
Przyjechała maszyna (agregat) i materiał (gips Knauf CP 75L)
http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/agregat.jpg http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/gips.jpg
Przeciągi wyeliminowane:
http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/okno_zafoliowane.jpg
Obsadzanie pierwszych narożników:
http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/naroznik.jpg http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/naroznik1.jpg
A to mój "hicior" tynkarz odszedł na chwilę od narożników pomóc kolegom w zasłanianiu okien. A kielnie ot tak sobie "powiesił" na ścianie
http://www.toruande.org.pl/fotos/budowa/kielnia.jpg
Ocenili, że górę (poddasze) zrobią w dwa - dwa i pół dnia. Nocują u nas w domu i pracują (podobno) na "trzy zmiany" - to znaczy wcześnie raniutko pierwsza warstwa, potem dają czas na przeschnięcie, druga znowu przerwa i końcowa. Od przyszłego tygodnia mam urlop to będę miał okazję, się przekonać jak to w rzeczywistości wygląda.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia