Przygoda Tulipanka i Garfielda Dziennik budowy
no i po weekendzie, niestety koniec ubieglego tygodnia jak i sam weekend oraz poczatek nie są najlepsze! na sam koniec tygodnia popsul sie samochód, koszt pewnie uszczupli nasz portfel, dzisiaj sie dowiedziałem ze hydraulik nie przyjdzie bo mu za zimno i dopiero przyjdzie jak okna nam wsawią! w związku z faktem że w samochodziee który stoi w aso została wizytówka innego hydraulik zdecydowałem sie (znaczy pomógł mi zdecydowac) że jak jutro odbiorę samochód to wykonuje telefon do tego ludzika! stawka to 80 zt/punkt w miare przyzwoicie wydaje mi się! z grubasza policzyłem mam z 12 punktów wiec koszt około 1.000 niestety nie wiem jak jest podłogówka rozliczana czy z metrów kw, czy jakos inaczej! sam jestem ciekaw ale to dopiero sie jutro okaże.... jezu ale jestem wściekły na niego kolejny termin zawalił! prosiłem żeby przyszędł na pare dni w październiku to nie chciał teraz mu za zimno! generalnie zrobił mnie w bambuko bo teraz rurki bede miał na wierzchu a nie w tynku! bo tynki juz mam rzucone! przez tego który miał robic! nie wiem jak on sobie to wyobrażał! ale takich ludzi...... ah szkoda gadać! serdecznie nie polecam współpracy z tym panem....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia