Barranków historia szaleństwa
Odcinek 10
Mebel
czyli przestrzeń nie znosi pustki
Dla ludzi żyjących w mieszkaniu ze zdecydowanie przekroczoną masą krytyczną zderzenie z Pustą Przestrzenią jest niezwykłym przeżyciem. Nieograniczone (na razie) możliwości, które się w niej kryją, są absolutnie porażające. Otumaniają.
Wylewki jednym prostym ruchem zmieniły status Domu pod Barrankami z obiektu w fazie budowlanej na obiekt w fazie wykończeniowej. Zamiana choćby i najrówniejszego chudziaka na gładką pre-podłogę to przejście zgoła magiczne.
Dom zaczyna kusić możliwościami... Przecież można już coś przywieźć, schować, przyklepać, w mieszkaniu się nie mieści, ale tu... tyle miejsca... I nie trzeba już wywozić, bo wszak działania na podłodze na razie zostały zakończone...
Dlatego trudno się dziwić, że w salonie pojawił się Mebel. Mebel przez jakiś czas mieszkał w piwnicy, ale się nie mieścił. Teraz ledwo go widać. Jakieś zagięcie kontinuum czy jak? Obok Mebla zamieszkał kwiatek. Ktoś go wyrzucił, pani barrankowa przygarnęła. Dała szansę. Jak nie podejmie wyzwania, zostanie spalony. Przyjął to do wiadomości. Jest spokojny
Pusta przestrzeń zaczęła się zagracać.
Mebel:
http://www.barranki.com/slides/MMPi%20106.jpg
W ślad za Meblem do kuchni przyczłapała Szafka, wygnana z przedpokoju ze względu na zbyt małą ilość oferowanego miejsca
http://www.barranki.com/slides/MMPi%20109.jpg
I tak poszło...
------------
W oddcinku 10 wystąpił Domek pod Barrankami, bo tak w międzyczasie został ochrzczony (ceremonia wkrótce), PUSTA PRZESTRZEŃ, Wylewka, Mebel i Wygnana Szafka. W epizodzie pojawił się Kwiatek. Nie wziął pieniędzy za odcinek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia