dziennik budowy - Alabaster
Ten tydzień minął w expressowym tempie. Wiele spraw trzeba było pozałatwiać, no i przeprowadzka. Tak wreszcie przeprowadzamy się do naszego domku . Cały dzień pakowania, dziesiątki kartonów, które już dziś rano pojadą na działkę.
Dostaliśmy numer domu, więc mamy już własny adres, na który przyszła już pierwsza przesyłka - ślizgawka dla dzieci .
W ciągu tygodnia miałam też kilka spotkań w sprawie mebli kuchennych, no i po długich rozmowach i pomiarach wygląd kuchni został ustalony. Sama jestem ciakawa jak będzie wyglądać w rzeczywistości. Dowiem się tego za niecały miesiąc.
Prace przy elewacji trwają. Nie obyło się bez przygód - na szczęście nie naszych. Jeden z pracowników spadł z rusztowania i złamał rękę. Pare dni temu fachowcy porobili obwódki dookoła okien i drzwi - już mi się bardzo podobają i nie mogę się doczekać efektu końcowego.
http://lh4.ggpht.com/jolibis/SLiAm_wowzI/AAAAAAAABYg/t3BmBM9iUOc/s288/PICT0004.JPG http://lh5.ggpht.com/jolibis/SLh_kLDIMXI/AAAAAAAABYM/xCFoVab_J6M/s288/PICT0001.JPG
Telekomunikacja sprawdza, czy możemy przenieść neostradę do nowego miejsca, a znając ich opieszałość będzie to długo trwało, dlatego też pewnie zniknę na dłuższy czas .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia