opowieści magmi
Wiadomość z ostatniej chwili: zadzwoniła pani z banku z informacją, że dostaliśmy kredyt. Będą kochane pieniążki!
Bardzo się do pewnego momentu stresowaliśmy kwestią kredytu (a zwłaszcza jego wysokością), ale wczoraj nalaliśmy sobie hojną ręką wina i po krótkiej dyskusji doszliśmy do konkluzji, że kończymy się martwić gdy dostaniemy kredyt. Potem niech się martwi bank...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia