Olkalybowa - w drodze do domu.
Ale ten czas pędzi .
W związku z brakiem dostępu do sieci mamy tu małe zaległości.
Już się biorę do roboty i uaktualniam bazę danych.
http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/skanuj0033.JPG
http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/widok1.JPG
http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/widok2.JPG
Białego nalotu już nie ma, zmył go deszcz. Są także dwa okna dachowe.
Widok na poddasze
http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/poddasze.JPG
Wcześniej pisałam,że się schody robią, no i się zrobiły
http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/schody.JPG
a tu jedno z trzydziestu zdjęć naszej instalacji elektrycznej. Słowo naszej nie zostało tu nadużyte. Ja kułam dziury pod puszki, odizolowywałam przewody,Mąż kładł kable łaczył w puszkach
http://www.olkalybowa.republika.pl/budowa/kable%20pom.gosp..JPG
Po ułożeniu całej instalcji sprawdziliśmy wszysto i działa .
P.S.Ja tam nie miałam wątpliwości ,że zadziała, ale Mąż chciał sprawdzić wszysto przed tynkami które będą się robić w tym tygodniu.
Zapomniałabym o szambie, które też mamy. 10m3 a co, stać nas
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia