Olkalybowa - w drodze do domu.
Jeszcze raz o szlifowaniu i nie tylko.
Zabrałam się za kuchnię. Krew mnie zalewała kiedy po paru ruchach pacą siatka ścierna rwała się na strzępy . Myślę sobie dość, musi być coś lepszego. Wskoczyłam do autka i pędem do hurtowni póki ochota na robotę mnie nie opuściła. Chodzę sobie miedzy półkami, ogladam te wszystkie cudeńka , mój wzrok zatrzymał się na papierze ściernym czy to może płótno ścierne było bo żadnego papieru to tam nie widziałam. Gorąco polecam. Nie dość,że bardzo wytrzymałe to z jednego arkusza za 1zł, można zrobić dwa kawałki i jest człowiek do przodu o całe 50gr ( o połowe taniej niż za siatki). Szkoda tylko, że tak późno wpadłam na ten pomysł. Ta moja cierpliwość póści mnie kiedyś z torbami. Człowiek uczy się na błędach, uczcie sie na moich. Na potwierdzenie powyższych zachwytów nad płótnem ściernym załączam zdjęcie
http://foto.onet.pl/upload/21/61/_516529_n.jpg.
Ściany w wiekszości wygipsowane - co tu robić zastanawiałam się tuląc głowę do poduszki. Olśnienie przyszło szybko - zacznę gruntować ściany. Zmolestowałam Pawła (zwanego tu także moim Mężem) i kupił mi dziś w Castoramie piękny wałek obłożony puszkiem ( budowlańcy wpadli na pomysł, aby zrobić z niego zagłówek do samochodu). Dostałam również wanienkę do odsaczania nadmiaru gruntu (czerwoną), dwa 5 litrowe baniaki CASTO GRUNTU (sztuka 18,38zł). Zapomniałabym dodać, że do wałka dostałam piękny kij malarski z możliwością zwiększania długości. 10 l gruntu wystarczyło na pojedyncze zagruntowanie pokojów dzieci i jednej ze ścian sypialni. Wolę jednak, aby ściany napiły się gruntu niż miałyby opijać sie farbami.
Kolejnym ważnym etapem w życiu naszego domku jet ubieranie go w biały kożuszek ze styropianu 12cm frezowanego.
http://foto.onet.pl/upload/36/15/_516531_n.jpg.
Paweł zamierzał sam ocieplać dom, ale ubiegł go jednak nasz tynkarz z ekipą. Zaoferował przystępną cene i wziął się z chłopakimi do ocieplania. Nie mogliśmy przecież im odmówić. Zaczeli pracę dziś i oto efekty
http://foto.onet.pl/upload/4/39/_516532_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/48/52/_516533_n.jpg
Jak na moje niedoświadczone oko idą jak burza.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia