Olkalybowa - w drodze do domu.
Proces fugowania holu.
http://foto.onet.pl/upload/11/86/_560586_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/34/3/_560587_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/40/96/_560588_n.jpg
Nie potrafię jeszcze wymierzyć odpowiedniej ilości fugi. Rozrabiam za mało, co mnie tylko lekko drażni , albo wyrobię tyle masy,że po skończonej pracy sporo jej w wiaderku zostaje, co boli mnie bardzo, bo trzeba wyrzucić .
Te białe ślady na ostatnim zdjęciu to tylko pył budowlany możliwy do usunięcia.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia