Olkalybowa - w drodze do domu.
Znikające betony.
W związku z tym, że murarze zostawili zbyt duże otwory okienne i drzwiowe, musieliśmy je zmniejszać płytami KG. Z dnia na dzień nasz beton komórkowy, który zerkał na nas przez te otwory tracił swoje pole widzenia (jaskra ).
http://foto.onet.pl/upload/30/27/_560590_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/2/21/_560592_n.jpg
Beton z salonu zniknął w przeciągu jednego dnia. Paweł zrobił mi ogromną niespodziankę tymi panelami.
http://foto.onet.pl/upload/41/64/_560593_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/22/36/_560594_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/21/31/_560595_n.jpg
Zobaczcie jak pięknie przeszedł z salonu do gabinetu
http://foto.onet.pl/upload/15/64/_560596_n.jpg
Teraz przy schodach stoją dwie pary kapci. Jedne zakładam jak idę na górę , bo tam jeszcze betony i troszkę się pyli, a jak schodzę na salony zakładam kapcie wyjściowe. Jest mały problem z dolną łazienka, bo tam tez betony. Sprawę rozwiązałam tak
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia