Olkalybowa - w drodze do domu.
Przespaliśmy całą noc . Po pierwszym zburzeniu bariery GK Bezan już wiedział, że żadna to dla niego przeszkoda i wywracał ją po raz kolejny. Wczorajszego dnia dotarł już na 5 schodek. Co tu zrobić myślimy, bo piesek ma spać na dole. Na razie wystarczył beton komórkowy i bloczek betonowy. Umieściliśmy je na pierwszym i drugim stopniu. Efekt był taki, że Bezana nie ograniczała jakaś tam płyta i nie piszczał w nocy. Muszę go także pochwalić,że z toaletą poczekał do rana. Przyznam, że trochę popuścił w hollu, ale to na widok butów na nogach.
Bezan po zdobyciu pierwszego schodka, naturalnie musiał odpocząć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia