Olkalybowa - w drodze do domu.
DULUX STRULUX.
Do dzisiejszego ranka myślałam, że prace w łazience dobiegną końca, nic bardziej mylnego. Nie posłuchałam rad eksperta Dulux i do zagruntowania ścian użyłam Unigruntu Atlasa. Farba przy oknie zaczęła pękać, łuszczyć się . Początkowo myslałam,że niedokładnie zagruntowałam wiec zdjęłam farbę szpachelką, ramię mnie boli do teraz. Jak zaczęłam się dokładnie przyglądać nowe pęknięcia pojawiają się już na większości pomalowanych ścianach. Zdenerwowałam się mocno, odpaliłam forum i znalazłam. Pod farbę Dulux poleca się ich grunt, bo Atlasa zupełnie się nie sprawdza. Dlaczego nie przeczytałam o tym wcześniej . Na dzień dzisiejszy poddaję się, poczekam aż większość farby się złuszczy i będę musiała poprawiać. Pewnie będę musiała zdjąć cała farbę .
Kolejne niepowodzenie, z którym walczył Paweł było wyjście do baterii prysznicowej. Okazało się,że te końcówki, do których się przykręca baterie są za głęboko osadzone w ścianie. Trzeba było kupić mimośrody .Pojechał do Liroja gdzie za dwie sztuki zapłacił 3,90zł. Zadowolony przyjechał do domu bierze się do przykręcania....co się okazało mimośrody były krzywe i nie dało rady zamontować baterii. Zeźlił się ogromnie i pojechał do Castoramy gdzie te same ustrojstwo, tej samej firmy kosztowało 10zł. Te były już proste. Ale dalej coś nie szło. Dumał, dumał i wydumał to bateria była krzywa .
Wklejam zdjęcia z naszej ulubionej łazienki, jeszcze żadne pomieszczenie nie wymagało od nas tyle poświęcenia i uwagi.
http://foto.onet.pl/upload/43/17/_581607_n.jpg
Pasek płytek na ścianie bedzie położony w momencie zakładania drzwi.
http://foto.onet.pl/upload/14/67/_581609_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/8/95/_581617_n.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia