Olkalybowa - w drodze do domu.
Akcja trawnik rozpoczęta.
Tak wyglądał teren przed akcją. Na pierwszym planie teren spryskany randapem na dalszą część zabrakło chęci .
http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/przed.JPG
Tu nie przewidujące swego rychłego końca chabry
http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/chabry.JPG http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/chaber.JPG
Ziemia po pierwszym przejeździe ciągnika
http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/1.JPG http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/tr1.JPG http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/2.JPG
Nasza prywatna pustynia
http://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/tr2.JPGhttp://www.olkalybowa.republika.pl/ogrod/tr3.JPG
Teraz jeszcze trzeba powybierać chwasty, które się jeszcze ostały, kamienie, przewalcować, dobrze zmoczyć glebę, posiać i patrzeć jak rośnie . Potem kosić, kosić i kosić .
Z każdym dniem coraz bardziej upodabniam się do tej pani
http://plaatjessite.mine.nu/nanda/zwanger/070.gif
i tak pod koniec stycznia jeden z pokojów na górze zostanie zasiedlony.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia