Dziennik Fraszków :) "Figa" [2008-20XX]
Na wczoraj (30.04) udało załatwić się transport garażu + kilku różnych jakże potrzebnych na budowie rzeczy. Załadunek trwał ... 4 godziny a na miejscu byliśmy dopiero około 13:30 więc ostateczne podpisanie umowy z energetyką i wodą było niemożliwe Trudno - załatwi się w najbliższym czasie. Ogólnie transport odbył się bez większych przeszkód, nawet kierowca nam pomagał więc ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Najśmieszniejszy widok był jednak po wyładowaniu samochodu - stoimy na środku pustego pola z rozwalonym garażem i łóżkiem na środku ;D Zresztą sami zobaczcie:
http://www.fracha.pl/dom/garaz.jpg
Trochę nam zeszło zanim poskładaliśmy wszystko w całość tym bardziej że garaż trzeba było dość mocno zabezpieczyć bo w górach przecież mocno wieje a lepiej zaoszczędzić wizyt kawałków blachy u sąsiadów W pierwszy dzień praktycznie wszystko poskładaliśmy a w drugi tylko poprawki, wzmocnienia czyli kosmetyka ;D Tak oto mamy pierwszą "budowlę" na działeczce:
http://www.fracha.pl/dom/garaz1.jpg
Niestety nie mogliśmy nic zacząć z ogrodzeniem bo wciąż nie mamy wyznaczonej działki przez geodetę Podobno ma być na za tydzień... Zobaczymy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia