Dziennik Fraszków :) "Figa" [2008-20XX]
Ufff już po powrocie z działki Jak zwykle było trochę roboty i jak zawsze w większości papierkowej. Załatwiliśmy wszelkie zezwolenia od sąsiadów potrzebne do pociągnięcia wodociągu i prądu na działkę. Później poznaliśmy naszego kierownika budowy - bardzo sympatyczna osoba, trochę nawet pogadaliśmy o samochodach :) Gdy papierkowej roboty nadszedł kres to szybciutka wycieczka do castoramy i powoli zabieraliśmy się za tworzenie kolejnej "budowli" na działce czyli kibelka
I że niby z tego to mamy zrobić?! Sam Mc Gaywer by się nie powstydził ;D
http://fracha.pl/dom/czesci.JPG
Tutaj podczas montażu czegoś na rodzaj stelaża co chyba nie wyszło najgorzej
A tutaj już prawie końcowy efekt - co prawda nie ma drzwi ale zaczęło strasznie lać i chęci na pracę w takiej pogodzie minęły :) Chyba nie jest źle jak na pierwszy własnoręcznie zrobiony kibel? ;D
Ale główną atrakcją nie było dziś budowanie ubikacji ojj nie Wreszcie możemy pochwalić się pierwszą łychą wbitą w naszą ziemię i wyglądało to tak
http://fracha.pl/dom/pierwszalyzka.JPG
A tu już efekt pod koniec prac czyli humus został ściągnięty :)
http://fracha.pl/dom/humus.JPG
Teraz chyba dopiero wszystko się zacznie... Ale każdy się cieszy i to raczej pozytywny znak
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia