Dziennik domku we frezjach
Witam wszystkich odwiedzających tę stronę bardzo serdecznie.
Bardzo długo się wzbraniałem (oczywiście z braku czasu) przed założeniem dzienika budowy naszego domku we frezjach, ale...
...ślad musi pozostać - jak rodził się nasz dom
Przy okazji mam nadzieję, że moja żonka złapie bakcyla i tę "robotę" przejmie ode mnie , bo ja raczej jestem osobą o umyśle ścisłym i obiektywnie patrząc, to co tu napiszę pewnie będzie tak samo ciekawe jak książka telefoniczna
co innego żonka ale o tym się przekonacie za jakiś czas
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia