Nieduży dom z Ytoga pod Krakowem
Następny dzień upłynął na zbrojeniu płyty stropu i w środę 7.10.2009 przyjechał beton. Niestety nie zostaliśmy poinformowani o tym wydarzeniu, stąd nie byłam znowu na działce i nie zrobiłam w tych dniach zdjęć, ech...
Za to 8.10.2009 stawiliśmy się rankiem, bo przyjechała umówiona koparka do obsypywania ścian piwnic:
http://images43.fotosik.pl/218/ab6c53972c1a9bad.jpg
Jak widać na zdjęciach równocześnie była układana folia kubełkowa.
A tutaj dom w pełnej krasie od frontu:
http://images36.fotosik.pl/105/25ab8ada27d7819bmed.jpg
Z przodu widoczne ściany pod płytę frontowego ganku oraz fundament pod dolną część schodów zewnętrznych, które nie będą betonowe (ale jakie będą to jeszcze nie wiem...). No i wiecha - cóż - ekipa znowu świętowała bez nas (chyba po zalaniu stropu)? Jak nie mówią, że będzie wiecha to jak się mamy przyłączyć? Już im powiedziałam, żeby nam koniecznie powiedzieli kiedy będzie ostatnia wiecha, bo inaczej to wyjdzie, że jesteśmy sknery i snoby i niczym ich nie poczęstowaliśmy A trzeba powiedzieć, że goście robotni są i naprawdę jak na razie nie mam żadnych powodów do narzekań.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia