Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    104
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    399

opowieści magmi


magmi

623 wyświetleń

Dzisiaj Panowie Dekarze ostatecznie kończą dach - mam nadzieję.

Poziom niżej, na poddaszu, pojawili się wreszcie Panowie Murarze i stawiają ściany działowe.

A jeszcze niżej Pan Instalator rzeźbi w ścianach piony kanalizacyjne.

 

To się nazywa front robót.

 

Przez weekend mój mąż wytrzaskał półtorej rolki filmu na instalację elektryczną na parterze, bo od jutra Panowie Tynkarze będą ją już sukcesywnie zakrywać. W ostatniej chwili, ulegając sugestiom rodziny, postanowiliśmy dorobić jeszcze przewód do centralnego oświetlenia w pokoju dziennym - chociaż oboje preferujemy zdecydowanie oświetlenia punktowe i ta lampa pewnie używana będzie rzadko. No, ale czasem igłę trzeba znaleźć wieczorem na podłodze... Albo coś podobnego...

Zdecydowaliśmy się na tynk cementowo-wapienny bez gładzi gipsowych, z ostatnią warstwą filcowaną pod malowanie. Jakoś żadne z nas nie czuło wewnętrznej potrzeby posiadania idealnie gładkich ścian, w której to sytuacji wywalenie kolejnych 5 tysięcy zł na gładzie wydało nam się bezsensem. A poza tym, mnie osobiście zaczęły się ostatnio podobać farby strukturalne. Tylko jeszcze męża muszę do nich przekonać...

 

Z chwastami walczyłam w sobotę jak lew, ze Starszym Dzieckiem niczym wiernym giermkiem u boku. Gdyby były jakieś konkursy dla hodowców perzu, to myślę że miałabym szansę na naprawdę dobre miejsce. Chyba się poddam i poproszę o pomoc pana Round-Upa.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...