Dom w mimozach
W zasadzie od pierwszego wejrzenia, a raczej spojrzenia zakochaliśmy się w Orchidei (z Archonu). Kupiliśmy nawet projekt, ale niestety okazało się, że brakuje nam jednego metra szerokości działki... Of kors sąsiadka nie zgodziła się na przysunięcie do granicy tłumacząc się, że będziemy jej zasłaniać słońce
Poradziliśmy sobie- znależliśmy Dom w Mimozach- wizualnie bardzo podobny do Orchidei, tylko trochę mniejszy. W rezultacie Mimoza zaczyna pnąć się do góry a ja mam cichą nadzieję, że gwiazdkę 2008 będziemy mogli spędzić już na swoim...
Jeśli ktoś myśli, że fundamenty "rosną" szybko- ten nie widział "rosnących" ścian. Z męzem wyjechaliśmy na 2 dni a po powrocie nie poznaliśmy naszego domku.
Zdjęcia z końca kwietnia/ początku maja:
W miejsce piachu- będzie spiżarnia pod schodami (mniej więcej 30 cm pod poziomem podłogi)
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img104.imageshack.us/img104/314/budowaniescianzr0.jpg
Domek z frontu i jak to zwykle bywa- reklama Porothermu
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img153.imageshack.us/img153/541/budowaniescian1au2.jpg
Komin i jak widać w oddali- grill murarzy
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img153.imageshack.us/img153/4115/budowaniescian2bs5.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia