Dom w mimozach
No i trochę wszystko zwolniło... Cieśle mieli dzisiaj przybyć- niestety mają opóźnienie i będą najprawdodobniej w środę. Ścianki działowe na piętrze i nadproża w lukarnach zrobione.
Wczoraj buszowaliśmy z mężem po salonie i układaliśmy palety, żeby obrazowo "wyobrazić" sobie kominek. Nie podoba mi się, że będzie tak mocno odstawał od ściany, ale co zrobić... Nie ma innego wyjścia. Z wkładów komiinkowych spodobał nam się Jotul Panorama. Trochę duży, ale piękny
Jutro może wkleję zdjęcie ogrodu- maków przybyło! Tzn okazało się, że całe pole nie zjechane przez koparkę jest zasiane przez maki. Sięgają mi do pasa, a nasza choinka zniknęła w ich gąszczu. Podczas podlewania choinki okazało się, żei wypuściła 2 nowe gałązki (puk puk, żeby nie zapeszyć)- idzie ku dobremu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia