Niby Opałek
Dawno to nie zaglądałam ale to przez te wszystkie święta o wspaniałą majową pogodę
Niby pogoda jest a postępów jakoś nie widać choć pracujemy pełna parą. Przez 4 dni zasypywaliśmy z pomocą brata i znajomych nasze fundamenty. Troszkę mamy stracha bo zasypaliśmy 110 cm piachem i nie wiemy czy aby na pewno sie nam to dobrze zagęściło.Piach sypany był taczkami i warstwowo zagęszczany .Majster podpowiada by położyć przed wylaniem chudziaka tą siatkę zbrojeniowa i chyba tak też zrobimy.Koszt w sumie nie wielki a pozwoli spokojniej spac .Tak wiec fundamenty zasypane ,kanalizacja rozprowadzona, rura doprowadzająca wodę do kotłowni podciągnięta i zostało tylko doprowadzenie powietrza do kominka.Najprawdopodobniej we wtorek zjawią sie murarze by zalać płytę.
No i potem może w końcu zacznie się murowanie.Już nie mogę się doczekać ..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia