Niby Opałek
Dziś znowu wszystko jakby pod górkę .Mąż po wizycie Pana, który ma zająć się naszymi tynkami nie miał dla mnie dobrych wieści. Po pierwsze mamy strop monolit i z otynkowaniem wnętrz a dokładnie sufitów chcą czekać aż trochę się dom ogrzeje po zimie a my chcieliśmy to zrobić może nawet w marcu. Po drugie niestety wstępna ocena to jakieś na biedę 600mkw do otynkowania i koszt rzędu 15 k. Nie myśleliśmy , ze aż tyle. Poza tym dalej jesteśmy chorzy i nawet dzisiejsze słoneczne popołudnie nie wniosło wielkiego optymizmu.Teraz tak sobie patrze a ja nie mam zdjęcia naszego Opałka w zimowej szacie .No to teraz mam nadzieję ,że jeszcze śnieg spadnie. A potem to byle do wiosny.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia