dom kasi i mariusza
Nadszedł 20 sierpnia - kolejny etap zmagań z ekipa pana Wiesia,
która powiększyła się o jednego pracownika (moim zdaniem niezbyt udany nabytek, co uzasadnię w dalszej części tekstu).
Prace, jak zwykle, przebiegały dosyć szybko, ale na szczęście dużo staranniej niż przy budowie parteru.
To, że fachowcy nie przepadają za panią kierownik stało się dla nas bardzo jasne.
Z niepokojem myślałam o kolejnym, ale nieuniknionym spotkaniu
.
I... pani przyjechała niezapowiedziana.
Zrobiła obchód budowy i... pochwaliła majstrów.
Dała ostatnie wskazówki, przypomniała o poprawkach na parterze i w piwnicy.
Myśleliśmy, że wszystko ok i nie będzie problemów z rozliczeniem.
I to był błąd
Ale o tym napiszę jutro, muszę uspokoić emocje.
Na zakończenie kilka zdjęć domku
http://kamarsz.eu.interii.pl/przeddeskami1.jpg
http://kamarsz.eu.interii.pl/przeddeskami2.jpg
http://kamarsz.eu.interii.pl/przeddesmi3.jpg
DOM KASI I MARIUSZA
http://forum.muratordom.pl/post3447251.htm#3447251" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/post3447251.htm#3447251
KOMENTARZE DO DOMKU KASI I MARIUSZA
http://forum.muratordom.pl/post3450437.htm#3450437" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/post3450437.htm#3450437
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia