dom kasi i mariusza
Przedwczoraj dach został prawie zakończony.
Piszę prawie, ponieważ niestety zabrakło nam dachówki a na realizację zamówienia trzeba czekać dwa tygodnie
No cóż trudno. Jakoś ten czas wytrzymamy.
Byliśmy już trochę zniecierpliwieni, bo praca naszych majstrów trwała bardzo długo.
(a może mnie się tak zdaje, bo działania ekipy murarskiej pana Wiesia to był ekspres).
Moja mama gotowała im obiad i bałam się, że niestety może się to żle skończyć.
(Śmiejemy się z mężem, że w każdej rodzinie musi być ktoś najmądrzejszy.
W domu rodziców męża jest to teść, a w moim rodzinnym domu - moja mama. Tę najmądrzejszą jednostkę można w teorii przekonać, jeśli się dysponuje odpowiednim argumentem. W praktyce jednak takowy nie istnieje. Niestety.)
Dach bardzo nam się podoba. Pełne deskowanie i dachówka podniosły co prawda koszt, ale nie żałujemy.
Kominy nie wyglądają już tak masywnie.
Wczoraj jakość pracy fachowców sprawdziła pani z nadzoru i nie miała uwag. Pochwaliła ekipę za wykończenia i estetykę.
Możemy się więc czuć zadowoleni
DOM KASI I MARIUSZA
http://forum.muratordom.pl/post3447251.htm#3447251" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/post3447251.htm#3447251
KOMENTARZE DO DOMKU KASI I MARIUSZA
http://forum.muratordom.pl/post3450437.htm#3450437" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/post3450437.htm#3450437
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia