Budowanie marzeń
Ekipa od wylewki podłogowej to chyba pierwsza, która nie mogła się doczekać wejścia do mojego domu i jak tylko dostała zielone światło to ruszyła z kopyta. Mam nadzieję, że po zakończeniu roboty będę nimi równie zachwycona. Zaczęli o poranku i góra jest już praktycznie wygładzona.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia