Budowanie marzeń
Od jutra etap malowania sufitów.
A dziś jestem mile zaskoczona, bo okazało się, że na konto wpłynęła ostatnia transza kredytu. Nie spodziewałam się tak szybko, bo nie minął tydzień od wizyty bankowego rzeczoznawcy. No i bałam się trochę, bo wypłata była obwarowana warunkiem, że musimy włożyć w dom więcej niż dostaliśmy, no i nie do końca byłam pena, że ten rzeczoznawca to zauważy, zwłaszcza, że sporo kasy leż jeszcze w nie zamontowane w meblach do łazienek i płytkach. Ale chyba było dobrze, szkoda tylko, ze ta transza nie est 2x większa...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia