Kamień milowy zdarzył się dopiero dziś, a właściwie wczoraj, bo zrobiło się już po północy. Kamień czyli gres położony został na właściwie mu miejsce na podłodze naszego kuchnio-jadalnio-salonu.

Tak wyglądało szukanie kąta...

http://lh3.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95lbQCBFI/AAAAAAAAJPc/nhR3sTpNQHM/s800/IMG_1882.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95lbQCBFI/AAAAAAAAJPc/nhR3sTpNQHM/s800/IMG_1882.JPG

a tak inspekcja najmłodszego inwestorstwa

http://lh6.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95l0d3maI/AAAAAAAAJPg/ivPg6HOkZRA/s800/IMG_1883.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95l0d3maI/AAAAAAAAJPg/ivPg6HOkZRA/s800/IMG_1883.JPG

http://lh6.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95mDyWCbI/AAAAAAAAJPk/2Y0CIjNA6Eg/s800/IMG_1885.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95mDyWCbI/AAAAAAAAJPk/2Y0CIjNA6Eg/s800/IMG_1885.JPG

na razie zostało położone tylko to co widać i w dodatku bez kleju. Mam nadzieję, że dziś będzie już więcej ładne podłogi. Gres wymaga podobno dobrej tarczy diamentowej i oto coś takiego zakupiłam za kwotę 316 zł (rany julek!)

http://lh5.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95lEcJTUI/AAAAAAAAJPY/AzkHl02GnUo/s800/IMG_1881.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95lEcJTUI/AAAAAAAAJPY/AzkHl02GnUo/s800/IMG_1881.JPG

Widok z okna na inwestora ratującego dechę od spalenia (do spalenia pozostało już niewiele)

http://lh6.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95mNnuhBI/AAAAAAAAJPo/EmvcYomtDoU/s800/IMG_1886.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95mNnuhBI/AAAAAAAAJPo/EmvcYomtDoU/s800/IMG_1886.JPG

i moja dzielna Mama, która wyrwała już chwasty z połowy działki

http://lh5.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95mW7cuGI/AAAAAAAAJPs/PEQGmpbDCRk/s800/IMG_1889.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_Nz61_zWt2bY/Sm95mW7cuGI/AAAAAAAAJPs/PEQGmpbDCRk/s800/IMG_1889.JPG