Starowiejski domek
Jutro przyjeżdża więźba. Byłaby już dziś, ale w niedzielę - po kolejnej wielkiej ulewie - zalało pół tartaku i mamy opóźnienie. Tymczasem ekipa kończy murowanie ścianek działowych. Nareszcie widzę swoje pokoje!
Zamówiliśmy też materiały na dach. Zdecydowaliśmy się na dachówkę Roben antracytową. Wygląda tak:
http://www.roben.pl/upload_module/katalog/dachowki/dsfp-single-antracyt.jpg" rel="external nofollow">http://www.roben.pl/upload_module/katalog/dachowki/dsfp-single-antracyt.jpg
Na szczęście w ogóle się nie błyszczy, bo to glazurowane paskudztwo działa na nas odpychająco.
Na kominy pójdzie niemiecka cegła klinkierowa Muhr w ciemnym odcieniu:
http://www.klinkerwerke-muhr.de/Grafiken/500/LichterfeldNF05.jpg" rel="external nofollow">http://www.klinkerwerke-muhr.de/Grafiken/500/LichterfeldNF05.jpg
Przeżyliśmy mały szok, gdy zobaczyliśmy fakturę - prawie 4,500 za cegły (dziurawki i pełne) na dwa kominy! I to tylko na część wystającą ponad dach. Tymczasem wszystkie materiały na dach (dachówki, rynny, kotwy, blacha etc.) kosztować na będzie ok. 30 tys. Dysproporcja dla nas niezrozumiała, ale utwierdzająca nas w przekonaniu, że na ściany trójwarstwowe wykończone klinkierem nigdy nie byłoby nas stać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia