Starowiejski domek
Rozmowa z facetem z tartaku, który tnie drewno na więźbę. Piątek.
ja: No i jak tam nasza więźba, panie Zbyszku?
on: Rżnę i rżnę, proszę pani. Cały tydzień rżnąłem i w sobotę też będę rżnął.
Rozmowa z facetem z tartaku, który tnie drewno na więźbę. Piątek.
ja: No i jak tam nasza więźba, panie Zbyszku?
on: Rżnę i rżnę, proszę pani. Cały tydzień rżnąłem i w sobotę też będę rżnął.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia