Ziewnik malkowej niebudowy
W niedzielę kolejne spotkanie z konstruktorem i architektką, ostatnie pomiary i ustalenia - mam nadzieję, że wizja niemożliwych rzeczy stanie sie realna choc na papierze.
A dziś kilka fotek mojego poddasza, które będzie (czas przyszły bliżej nieokreślony) zamieszkane :
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000007.JPG
wątpliwej urody krokwie
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000008.JPG
To chyba miał byc komin - ale trochę nie wyszło
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000009.JPG
deskowania ciąg dalszy
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000010.JPG
to białe to ...tam miało byc okno - jakieś 30 lat temu miało być
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000011.JPG
Po tym stropie strach chodzic - juz wiem skąd określenie "pływająca podłoga"
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000012.JPG
Tak, tak, tu też kiedys był strop - ale w tym miejscu jest "spadająca podłoga" - dosłownie
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/43041/116194/00000013.JPG
Na dzis wystarczy - oszczędzę Wam ponurych widoków o północy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia