Z drewnianą Zośką przygoda ..
i już po rozmowach :) nanieśliśmy stosowne poprawki w projekcie, obliczyśmy co i ile i domek będzie gotowy na początek lipca Do tego momentu mamy czas, by wykonać płyte fundamentową.
Byliśmy też w hurtowni hydraulicznej i złożyliśmy wstępne zamówienie na wod-kan i ogrzewanie podłogowe. Dobrze, że wstępne, bo na spotkaniu z wykonawcą dostaliśmy namiary na dużo tańszą hurtownię (na samych rurach pex ok. 40% taniej). Dowiedziałam się jeszcze o innych rozwiązaniach, jesli chodzi o podłogówkę. Nie zamierzałam kłaść jej w salonie, bo planuję deskę dębową... i tu moje zaskoczenie, bo powiedziano mi, że to żadna przeszkoda. Znajomy p. Mirka ma podłogówkę pod deskami i nic się z nią nie dzieje. Zastosował tylko jakiś specjalny klej, ponoć tani nie jest, ale że się opłaca... hmm kwestia przemyślenia. Jedyne co mi zaproponował to węższe deski a mnie się podobają szeeerokie. No ale cóż, ciepełko bendzie
pogaduliliśmy sobie troszkę, a teraz siadam nad projektem i dumam ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia