Miesięcznik Murator ONLINE

Jump to content
  • entries
    122
  • comments
    0
  • views
    133

dziennik Moiry


Moira

693 views

No i znowu nie obyło się bez pomyłki, na szczęście tym razem komicznej.

 


Z dwa tygodnie temu szukałam firmy sprzedającej okna na profilu Gealana i jak wcześniej opisałam pan od wymiarów zadzwonił do mojego jeszcze nie poinformowanego o moich zamiarach męża - stąd pan poszedł w odstawkę.

 


Na sobotę mój mąż miał się umówic z panem od profili VEka (poinformowałam go że będzie dzwonił pan od okien i żeby umówić się z nim na sobotę).

 


Mąż się umówił na 9 rano we wsi.

 


Przed 9 rano mąż stawił się we wsi, ale przezorny ubezpieczony więc zadzwonił do pana od okien (zapisał tel.), z którym to niby miał być umówiony.

 


Pan wielce zdumiony, jakoś nie pamięta żeby się z nami umawiał, ale skoro nam tak zależy to on przyjedzie za dwie godziny.

 


Na co mój mąż stwierdził, że on nie będzie czekał i ja mam to załatwić.

 


NO i dobrze. Przyjeżdża pan od okien - patrzę na samochów a tam profile Schuco. No t pytam się zdziwiona czy oni nie robią Veki - Pan że nie. A to nic i tak schuco też nie jest złe.

 


Mierzymy, rozmawiamy, ustalamy. Pan już dokonał pomiaru i zbliża się do bramy mówić że wycenę możemy odebrać w środę. Więc kontrolnie pytam "tam koło dworca w Sulejówku" Pan zdziwiony na mnie - NIe w Wesołej.

 


Patrzę na samochód i wtedy mnie olśniło.

 


Mąż zadzwonił nie do tego faceta. Tamten prawdopodobnie czekał we wsi, a mąż ściągnął wmawiając sklerozę nie tego od Veki, tylko tego od Gealana.

 


 


Teraz nam trochę głupio.

0 Comments


Recommended Comments

There are no comments to display.

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



×
×
  • Create New...