dziennik Moiry
Powoli krystalizuje się koncepcja okien. Jutro sobota i mają przyjść miejscowe budrysy, aby zrobić porządek z otworami okiennymi. Czyli do wylania nowych nadproży w trzech otworach balkonowych oraz do podcięcia otworów okiennych na odpowiednią wysokość.
Myślałam że to podcięcie będzie jedną z prostszych czynności budowlanych, ale i tu czekała na nas niespodzianka - różnice w wysokości nadproży powodują że aby mieć jednakowe okna musimy mieć parapety na innych wysokościach, różnice są wprawdzie niewielkie, ale trzeba mieć głowę co by się nie pomylić i nie poknocić tych 10 otworów.
W między czasie podjeliśmy decyzję co by jednak skorzystać z szerokiej oferty kredytów mieszkaniowych i zamiast zbierać, zbierać i robić, wziąć - wydać i spłacać. A wszystko dzięki podwyżce VAT-u i końcu ulgi budowlanej. Trochę szkoda nie skorzystać z odpisów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia