dziennik Moiry
Minął tydzień, mija drugi - Pani z banku miała zadzwonić kiedy przygotuje papiery do KW, a tu cisza. Prowizje oczywiście popłacone, więc bank i tak już jest do przodu. Ogólnie mówiąc przestój zimowy w pełni.
Powoli zaczynam znowu rozglądać się co tu jeszcze trzeba przemyśleć przed rozpoczęciem wykańczania.
Na pierwszy rzut idą poprawki nadroży - musimy je zrobić w lutym, aby w marcu zamontować okna. Przy takiej pogodzie lanie betonu to ryzykowna sprawa więc pewnie zdecydujemy się na sposób z duotewnikiem (chyba tak się to pisze).
Rozglądamy się za piecem, gazem i tynkarzami. Tyle rzeczy do przemyśleń, a tu wiosna już tuż tuż
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia