Dom Damonów
Po wczorajszym małym nalocie na budowę, oto co zaobserwowałam.
1)Jest już sporo puszek i kabelków na parterze. Panowie mili i wiedzą co robią :). Ustaliliśmy kolejnych kilka szczegółów.
2)Szef ekipy murarskiej własnoręcznie stawiał wczoraj ściankę między sypialnią a pokojem córki. Acha i obiecał, że dziś odwiezie resztę palet do hurtowni (wiezie już od m-ca albo dłużej).
3)Jest zimno jak cholera.
4)Jutro się cieplej ubiorę i sprawdzę co słychać. Dziś Pan dekarz ma obniżyć okna dachowe u córki o 1 dachówkę, bo nie dosięgamy klamki.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia