Dom Damonów
Zaległości dziennikowe:
4 dni temu wybiło 100 dni do przeprowadzki.
Dziś :
Niespodzianka, na naszej "drodze" pojawiła sie tabliczka z nazwą . To chyba z okazji rocznicy ślubu - szczęśliwej 13-stki.
Nareszcie przyspieszy tempo robót, właściwie od dziś weszła ekipa od ocieplenia. Od środy nasz domek stopniowo założy jakieś styropianowe gatki itp. Wymyślony przez nas styropian 15 cm frezowany, nie był tak łatwo dostępny jakby sie mogło wydawać. Elewacja będzie w systemie ceresit.
Wybraliśmy wstępnie kolor końcowy elewacji (mniej więcej kawa z mlekiem), ale co wyjdzie to się okaże.
Na razie sen z powiek nam spędza brak posadzek, opóźnia nas instalator, któremu strasznie powoli idzie. Najgorsze jest to, że posadzki muszą dobrze wyschnąć zanim położy się na nie cokolwiek. W wersji pesymistycznej wprowadzimy sie na wylewki
Do wyznaczonej daty wprowadzki zostało 96 dni, a do zrobienia mnóstwo.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia