Dom Damonów
Czuję sie wystawiona do wiatru, podobno posadzkarze mają być jutro, uwierzę jak zobaczę . Oczywiście sama dzwoniłam, bo do wpół ósmej nikt nie raczył sie odezwać. Jak jutro ich nie będzie, wrzucam na czarną listę. Tym bardziej, że mieliśmy sporo planów na jutro i wszystko o kant d..
Po wczorajszej zabawie w układanie styropianowych puzzli na podłodze, czuję też wszystkie mięśnie, o których już zapomniałam, ze mam . Wydawało mi się, że ułożenie strropianu to pikuś , raz - czasochłonne, dwa - wycinanki i rzeźbienie w twardym styro to całkiem ciężka praca (przynajmniej dla mnie, płaszczącej sie za biurkiem).
PS zmywarka nawiązała ponowną współpracę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia