Dom Damonów
W ciągu dnia rozstrzygnęło się kilka rzeczy. Panowie Łapawy jednak mieli tydzień urlopu i juz w środę zamontują drzwi. Bank też się obudził i juz wszystko ok.
Do wyboru mam dwa fronty kuchenne, oba brzozowe, jeden gładki nexus, drugi z ramką - adel. Sama już nie wiem, który. Jutro spotykam się z panem pomiarowym od kuchni i okaże się, czy można w wykuszu dociąć odpowiednio korpusy szafek. Jeżeli nie, znów będę w punkcie wyjścia, wtedy będę na gwałt szukać stolarza, co mi w 4 tygodnie zrobi meble i to w sensownej cenie.
Muszę sobie zrobić harmonogram dalszych zakupów. Właściwie chrzanić harmonogram, wszystko powinnam kupić w tym tygodniu. To oznacza, że mam max 2 dni na podjęcie ostatecznych decyzji co do białego montażu i baterii. Najwięcej kłopotu sprawiają mi kabiny, czy firmówki za kupę kasy, czy kabiny rea za dobrą cenę, ale "niepomacane"........... i bądź tu człowieku mądry.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia