Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    147
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    203

Dom Damonów


Damon

537 wyświetleń

Rano

 


Mam drzwi, mam drzwi (prawie wszystkie), śliczne, brązowe-orzechowe i białe.

 


Wieczór

 


Jest prawie po montażu, po drugim dniu, 5 skrzydeł musiałam cofnać do poprawek. Połowa skrzydeł świetna, a druga połowa jakby się spieszyli. Zobaczymy co będzie po poprawkach. Zabrali spowrotem bez szemrania. Drzwi zewnętrzne są ok. Od zewnątrz lustrzane szyby, od środka ładnie widać co na zewnątrz.

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=26927420&filename=drzwi1.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/26927420_drzwi1.jpg


Widok od środka, dobrze, że ten zielony w wiatrołapie nie wygląda na żywo tak jak na zdjęciu, tak samo przekłamany kolor drzwi.

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=26927418&filename=drzwi.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/26927418_drzwi.jpg


I wewnętrzne:

 


http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=26927422&filename=drzwi_wewn.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy38/390174/852925/previews/26927422_drzwi_wewn.jpg


Więcej zdjęć pewnie jutro, bo dziś nie wziełam aparatu, a wczoraj były montowane głównie futryny. Śiwetnie wyglądają białe drzwi zwłaszcza na popielatym korytarzu i w górnych kolorowych pokojach. Robi się coraz bardziej domowo.

 


Jutro przyjężdża drewno na dolne podłogi, trochę się uleży i 20 sierpnia zaczynają układać, potem po tygodniu olejowanie. Muszę jeszcze gdzieś w grafik wcisnac obudowę kominka, ale to pewnie na samym końcu, bo wpierw musi popłynac woda :). Jak dobrze pójdzie w poniedziałek odbierzemy pozwolenie, czyli 17.08 mozemy zbudować wodociąg (podobno potrwa to 1 dzień .

 

 


Wieczorny powrót do domu z przygodami. Łapawa tak sie grzebał z pakowaniem, ze zamknęłam chatę i pojechałam. Z reguły wracam grajzerówką, a tam, jak to w wielkim lesie zasięgu praktycznie niet. No i dzwoni telefon, dzwoni, a gadać się nie da. Tylko wyświetla sie, ze Łapawa. Dojechałam prawie do Szreniawy i dzwonię o co chodzi. Okazało się, ze zostawił kluczyki od auta w domu. No to musiałam wrócić, a ujechałam już ładnych parę kilometrów. Wcześniej próbowałam złapać instalatora, no i oczywiście oddzwonił jak byłam na grajzerówce. Dzwonili na zmianę, zanim udało mi się poodzwaniać po złapaniu zasięgu na końcu grajzerówy.

 


Ech, jest jeszcze historia o nieuchwytnym elektryku, ale to już dziś nie na moje nerwy. Jeszcze dzień i go uduszę........

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...