Dom Damonów
Wczoraj kupiłam meble do kuchni. Brakuje dwóch elementów, w tym najdłuższego oczywiście, mam nadzieję że uda się upchnąć do auta. Ogólnie z ikei wyszłam zniesmaczona. Obsługę transportowo-montażową robi firma zewnętrzna. Chciałam żeby przywieźli meble w czwartek i się dowiedziałam, ze za dzień przechowania płaci się 20 zł. Za transport opłata 100 zł, za wniesienie kolejne 80 i najlepsze za usługę zbierania zakupionego zestawu - 100 zł. Kupowałam tam kuchnię 2 lata temu - montaż i chyba transport był zewnętrzny, ale zbieractwo i przechowanie gratis. Ikea zrzuciła to na tą zewnętrzną firmę, a ci korzystają i kasują. Muszę pomyśleć kto ze znajomych ma busa, jak będziemy potem kupować łóżko i materac. Łóżko w częściach może wejdzie do kombi, ale materac 140/200 chyba jednak nie.
Oczywiście ceny na pewne rzeczy poszły w górę (podobno na moją kuchnię nie). Ale na parę elementów, którymi jestem zainteresowana niestety tak.
Pan Łapawa nie odbiera telefonów ode mnie, wrrrrrrr, osadzili za nisko framugę w kuchni i płytka nie wchodzi. Po za tym chcę potwierdzić montaż schodów na czwartek, a od wczoraj nie mogę się dodzwonić (już nie chcę mówić, że może nie odbierają telefonów ode mnie).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia