Dziennik Kasi i Bartka
No i się stało...
Wczoraj przelałem kasę za materiały, a dzisiaj dzwoni do mnie dostawca i co?.......
Cegielnia wstrzymała mu dostawy i przysłała nowy cennik. Ceny podnieśli o 40%, czyli za MAX'a 5 zł/szt. Po prostu szok. Właściciel składu wkurzony bo musi ludziom odmawiać, klient (JA) wkurzony bo nie ma materiału. Dogadaliśmy się tak, że na razie ja wycofuję kasę a on postara się jakoś dogadać z cegielnią. Mam coś wiedzieć w poniedziałek.
Z innych rzeczy. W poniedziałek przywiozą mi garaż i zacznie prace elektryk przy przyłączu elektrycznym. Przynajmniej tyle dobrych wieści.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia