Dziennik Kasi i Bartka
Dzień drugi budowy.
Ja oczywiście w pracy, a wszelkie rzeczy załatwiała Kasia no i teściowie. Ja tylko uczestniczyłem na budowie telefonicznie, dzwoniąc co godzinę z pytaniem: "Kasiu, i co nowego już jest?"
Chyba wezmę jakieś zwolnienie lekarskieaby na tej budowie być, bo już nie mogę wytrzymać. Na razie wszystko wiem z relacji i ze zdjęć. Na całe szczęście jutro tam zajrzę bo załatwiam operat szacunkowy naszego domu.
A co na budowie. Jedna wielka mokra masakra. Nocne i poranne opady deszczu ze śniegiem strasznie rozmiękczyły glinę. Na 7:30 przyjechał Pan Koparkowy no i zaczęło się kopanie pod ławy. Poszło bardzo sprawnie i na prawdę bardzo precyzyjnie. Warto było się wczoraj namęczyć i zrobić te kilkadziesiąt kołeczków na osie ław. Wykop mamy równiutki jak od lasera. A wykonany w 3 godzinki. Pan koparkowy policzył za wykop i humus 600 zł. To chyba nie dużo, prawda ??
Aha. MAMY PRĄD. Pan elektryk zrobił nam niespodziankę i już dzisiaj założył nam licznik i już mamy prąd. Hurra.
Niestety musi być i minus. Okazało się, że gniazdo od siły jest tak umocowane, że nie da się do niego wetknąć wtyczki. Musimy z elektrykiem pogadać jak to rozwiązać.
Po wykopie Kasia i rodzice zaczęli robić szalunki pod ławy. Zrobili chyba już połowę. Na prawdę sprawnie im idzie choć warunki mają nieciekawe. Opadowa woda zaczęła wlewać się do wykopu no i powstało w jednej części takie małe błotnisko. Z wylewaniem trzeba będzie zaczekać aż obeschnie, albo trzeba będzie to wybrać z wykopu. Jakoś sobie damy radę.
Okazało się jeszcze że mamy za mało desek na szalunki trzeba było dokupić 3 m3. Jutro nam dowiozą.
Co na koniec. Coś dla amatorów dachów. Mamy wycenę. Za więźbę, pokrycie, okna dachowe i system rynnowy - 75 tyś (z robocizną). Można od tego odjąć deskowanie i papowanie, z któego chyba jednak zrezygnujemy co dałoby cenę około 65 tyś w sumie. Co ciekawe, cena dachy z blachodachówki jest tylko o 1500 zł niższa niż dachówki z Euronitu.
Hmmmmmmm. Trudny wybór.
Zdjęcia wkleję jutro bo już zmęczony jestem i dzisiaj nie dam rady.
Pozdrówka
P.S. Nie mam czasu nawet zaglądnąć na forum grupy Piaseczno i Okolice. Ciekawe co tam się dzieje Pozdrówka dla wszystkich.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia