Dziennik Kasi i Bartka
Na prośbę Ms. podam ile i za ile nakupowałem materiałów.
O kosztach przygotowania do budowy pisał nie będę bo te raczej się nie zmieniają. Zacznę więc od początku budowy.
humus i wykop -> 7 godzin pracy - 600 zł
deski (szalunki i do odzysku) -> 5 m3 * 520 zł = 2600 zł
stal fi 12 żebrowana- 1tona - c.a. 3000 zł
stal fi 6 - 300 kg - c.a. 1200 zł
stal fi 3 - 40 kg - c.a. 230 zł (do wiązania szalunków)
żwir do betonu - 300 zł za wywrotkę (udało mi się utargować na 270zł)
piasek drobny - 200 zł za wywrotkę
(UWAGA!!! - Nie bierzcie piasku z Wisły. Wybierajcie tych dostawców którzy dają piasek z kopalni odkrywkowej.)
Beton na ławy - 24,5 m3 * 220 zł netto m3 + pompa 20zł/m3 (beton brałem z Tarczyna, ludzie spoko, ale czasem mają opóźnienia)
Wczoraj kupiłem też 2800 kg cementu - 400 zł za tonę
aha. No i bloczki fundamentowe - 2000 szt. za 2,70 sztuka netto.
Na temat ceramiki to nawet nie chcę pisać. Udało mi sie kupić MAX'a 220 z Plecewic za 5,30 sztuka (4300 sztuk), ale z resztą ceramiki mam ogromny problem. Brakuje mi połówkowej na węgły DZ220 i U220 na ściany wewnętrzne nośne. Poza tym nie mam jeszcze K3 na ścianki działowe. Podobno coś Kasia zamówiła, ale byłem tak zajęty że nie zdążyłem nawet jej zapytać.
Aha. Dzisiaj też ustaliliśmy z panem od wód, że koszt ciągnięcia rurociągu wyniesie 2400 zł. Niestety nie udało się przeforsować sprawy, aby kranik zrobić w kotłowni, bo musiałby się gościu przebijać przez dwa fundamenty, a to podobno jest niezgodne z przepisami. Ostatnio podobno jakaś kobieta wygrała od nich 9 tyś odszkodowania bo jej rura pękła i zalało jej dom, a miała właśnie tak poprowadzoną wodę. Z tego też względu, woda będzie u mnie w rogu garażu. Tak dziwnie, ale co zrobić.
Poza tym dzisiaj rozszalowaliśmy już ławy i zaczęliśmy je obsypywać z ojcem. Natomiast teść z Kasią pomierzyli już gdzie mają stać węgły ścianek fundamentowych. W sumie te trzy rzeczy zajęły nam dzisiaj cały dzień. Fajnie jedna już to wygląda.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia