Dziennik Kasi i Bartka
No i znowu na dłuższy czas zarzuciłem pisanie dziennika. Niestety tak to już jest. Praca, rodzina, dom, i tak w koło Macieju. Nie ma czasu nawet taczki załadować
No ale bez żartów, akurat taczka to u nas ładowana była cały czas :). Dzięki mojej "kochanej mamusi" mamy już zaczątki ozdobnego ogrodu. Jako zapalona pani ogrodnik-amator przygotowała nam piękną ozdobną rabatę przed tarasem na styl chyba francuski. Ja się nie znam na tym, ale musicie mi uwierzyć na słowo. A może lepiej sami zobaczcie:
http://lh6.google.pl/barozanski/R2hYbKuNuJI/AAAAAAAAAqg/riyrFJZvdEs/s400/IMG_4211.JPG
Pierścień ograniczony jest posadzonymi sadzonkami bukszpanu, w środku zewnętrznego pierścienia będą rosły ozdobne krzewy iglaste w dwóch kolorach. Będą tam też posadzone jakieś kwiaty, ale teraz niestety nie pamiętam jakie.
W samym centrum posadzona jest miniatrowa akacja, która będzie wyglądała jak kulka na długim patyku. Tutaj też posadzone są już cebulki krokusów i hiacyntów.
Oczywiście pozostała część ogrodu nie będzie leżała odłogiem, choć na większej jej powierzchni będzie trawa. Posadzone są drzewka owocowe, wytyczone rabaty. Wszystko jest przygotowane na nadejście wiosny :) . Na zdjęciu widzicie miasteczko duchów. To osłonięte agrowłókniną drzewka na zimę.
http://lh5.google.pl/barozanski/R2hYZ6uNuII/AAAAAAAAAqY/BtVh-GRU3sc/s400/IMG_4201.JPG
To tyle o ogrodzie. Dorobiliśmy sie wreszcie całego ogrodzenia. Nareszcie mamy zamkniętą naszą działkę. Może w końcu pozbędziemy się psów, które pałętają się po naszym terenie i załatwiają swoje potrzeby.
Ogrodzenie wzdłuż ulicy zrobiliśmy kute. Zawsze mi i Kasi się takie podobało. Ze względu na koszty postanowiliśmy jednak wykonać tylko 20 m takiego ogrodzenia, a i tak koszt wyszedł nie mały. 9,5 tyś z mechanizmem automatyki do bramy wjazdowej. Człowiek jest na prawdę jest godny polecenia.
http://lh5.google.pl/barozanski/R2hgB6uNuLI/AAAAAAAAArc/Od30hHe3Jvs/s400/IMG_4174.JPG
http://lh6.google.pl/barozanski/R2hgsKuNuMI/AAAAAAAAArk/C26b1eRNfE0/s400/IMG_4177.JPG
Poza ogrodzeniem to zaopatrzyliśmy się też w piec do ogrzania domu. Kupiliśmy model Pellets Plus firmy Kostrzewa. Piec drogi, ale wg wielu opinii bardzo dobry i wytrzymały. Palić będziemy ekogroszkiem i drewnem. Uruchomimy go na początku roku, jak hydraulik skończy instalowanie kaloryferów i podłączy piec do instalacji. Na pewno podzielę się wrażeniami.
W międzyczasie popracowaliśmy też nad ociepleniem poddasza. Na całej powierzchni sufitu nad poddaszem położyliśmy wełnę i obłożyliśmy ją folią. Poza tym zaczęliśmy też już docieplać skosy wełną 5 cm. Niestety strasznie dużo roboty jest z nabijaniem łat i wkładaniem wełny, ale jakoś powoli idzie. Oczywiście dzięki mojej kochanej rodzince.
Jeśli chodzi o wykończeniówkę to wybraliśmy już firmy z jakich będziemy brali glazurę do łazienek. Są to Grespania i Saloni Ceramica. Jak na płytki hiszpańskie i włoskie w dość przystępnych cenach a jakościowo nie odbiegają od średniej klasy, a na pewno przewyższają polskie. Na razie jednak nie wiemy które serie gdzie ułożymy. Mamy pewne koncepcje, ale ciągle są dość płynne.
Mamy też kupione już drzwi wewnętrzne i podłogi na parter. Podłogi zamówiliśmy z Barlinka. Deskę Life Sapella. Bardzo ładnie prezentowała się na wystawkach i mam nadzieję, że podobnie będzie u nas.
No i tyle. Następny wpis pewnie dopiero po świętach. Dlatego życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, spokojnych i pogodnych świąt, oraz aby te nasze budowy omijało jak najwięcej problemów i oby jak najszybciej się skończyły. Aha no i niskich cen materiałów
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia