Our House, czyli M31 Nasz Dom
Ech, leci ten czas, leci... Dopiero co się rok zaczął, a już maj
Póki co, dalej dziubiemy w środku, bawimy się sznurkami i wełną. Dostawione zostały też na poddaszu dodatkowe belki do zabudowania schodów na strych oraz wrzucone na górę płyty OSB w celu zabudowania podłogi.
W trakcie ocieplania okazało się też, że jedna krokiew dość mocno popękała i trzeba będzie ją dodatkowo wzmocnić Dzwoniłem do ekipy co mi stan surowy stawiała i usłyszałem teksty w stylu "takie rzeczy się zdarzają" i "co my jesteśmy winni". Obiecali też że się odezwą do górali co nam dach stawiała, ale coś nie wierzę w te obietnice.
Poza tym rozglądamy się dalej za płytkami i wstępnie wybraliśmy kafelki do dolnej łazienki, a mianowicie Lirykę z Cersanitu.
http://www.cersanit.pl/katalog.php?mod=seria&id=278&dzial1=278&nr_dz_gl=5&lang=pl" rel="external nofollow">Cersanit Liryka
Nowy aranż został zaimplementowany do komputera i pora będzie oszacować ilości płytek, zamawiać i kupować W międzyczasie negocjujemy z kafelkarzami...
Pytanie do przeglądających forum i ten dziennik. Czy ktoś ma u siebie położone czeskie płytki "Rako"? Zastanawiamy się czy nie położyć ich w łazience u góry.
Co poza tym?
Szykujemy się do batalii z kopalnią w celu odzyskania części kosztów budowy i adaptacji projektu do szkód górniczych. Znając życie potrwa to z pół roku.
I to by było na razie na tyle...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia