Miesięcznik Murator ONLINE

Jump to content
  • entries
    122
  • comments
    0
  • views
    149

dziennik Moiry


Moira

665 views

Siedem dni ciężkiej pracy fizycznej - i mój mąż jest najukochańszym mężem świata.

 


Mam już prawie ogródek. Wczoraj do północy polewałam, ale najważniejsze że jest co polewać. Teraz czekamy na trawkę.

 


Dziś jeszcze trzeba powbijać paliki do ogrodzenia wewnętrznego, co by pieski nie zniszczyły trawnika. Potem naciągnąć siatkę i nareszcie będę mogła zostawić pranie i zabawki bez strachu że rano zbiorę resztki.

 


Ogród napewno będzie piękny, ale niestety opóźni przeprowadzkę o kolejny miesiąc. Oby tylko o miesiąc.

 


I tak robiliśmy wersję minimalistyczną - czyli słupki to okorowane sośniaki, nie rozkładaliśmy żadnego systemu automatycznego - niestety sami jak automaty, nie kupowaliśmy żadnego czarnoziemu. Ale i tak koszt siatki (125 m za 900 zł), trawy (25 kg za 300), sąsiad za pomoc (500 zł), glebogryzarka (50 zł), żwirek do odwodnienia (mąż płacił to nie wiem) - pewnie się zamkniemy w 2 tys.

 


W weekend przyjechał także nasz ulubiony glazurnik - i położył glazurę w kuchni - na szczęście na kredyt - zapłacimy jak będziemy mieli.

 


Po 15 lipca ma przyjechać znowu na weekend to położy nam gres na schodach i tarasie - pewnie też na kredyt.

0 Comments


Recommended Comments

There are no comments to display.

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.



×
×
  • Create New...