Od kwietnia do ... zimy (a może jesieni?)
A, i jeszcze jedno pytanko, a właściwie to dwa:
1. Ściana szczytowa została wymurowana równo z górną krawędzią krokwi (te skośne grube belki chyba tak się nazywają?). To oznacza chyba, że między dachówką i krawędzią tejże ściany nie zmieści się już nic oprócz folii. Czy tam nie powinno być miejsca na wełnę??? Bo jakoś tak mi się widzi, że to będzie potężny mostek termiczny. Jak to powinno być?
2. Wzięłam w palce zastygniętą paćkę zaprawy, która była używana chyba do murowania komina. Bez wysiłku roztarłam ją na proszek. Czy to normalne, panie doktorze?
Kto im odpowie? Oczywiście mogę poszukać odpowiedzi w starych numerach Muratora, ale kiedy to zrobić? Łudzę się, że ktoś kliknie w czerwone literki "kometarze" i odpowie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia